Rodziców nie zmienisz
W szkole jestem wesoły, zadowolony, ale ledwo wejdę do domu to zaczynają się pretensje ojca, jego krytyka, kary niewspółmierne do winy. Mama jest niby łagodna, ale przy ojcu tego nie pokaże. Rodzice, szczególnie tato, za nic nie pokażą, że cieszą się z tego, że jestem ministrantem, że jestem głęboko wierzący. Chcę zostać kapłanem, ale z rodzicami nie mogę o tym pogadać, ojciec raczej nie chodzi do kościoła, krytykuje księży. Jak go zmienić, skoro mam takie plany?
Nastolatek