Budzi się o 5.15. O tej samej godzinie wstaje papież. O 6.20 wchodzi do biura i przygotowuje aparaty. Dwadzieścia minut później pojawia się w apartamencie papieża. Arturo Mari, jego fotograf.
A na zdjęciu widać, jak ten muzułmański kraj przywitał głowę Kościoła katolickiego. Poznajecie te barwy?
Karin bardzo chciała zobaczyć z bliska Benedykta XVI i sfotografować go. – To przecież nasz bawarski Papież – powiedziała z dumą.
W Rzymie odbył się mecz pod patronatem papieża.
O telefonach od papieża Franciszka, spotkaniach z żołnierzem Armii gen. Andersa i wyjątkowym smaku słonej... kawy opowiadał o. Olaf Bochnak. Zakonnik uczestniczył w obchodach Dnia Patrona w cichowiańskiej podstawówce.
Dwieście lat po Chrystusie ze słowem papieża liczyły się wszystkie gminy chrześcijańskie. A papież Dionizy wiele ważnych słów powiedział.