W najnowszym numerze "Małego Gościa" odwiedzamy Rzym.
Ośmioletni Marek złożył przy ołtarzu śluby czystości i posłuszeństwa Kościołowi. Tak został ministrantem. Przez następne 50 lat zmieniał tylko rozmiar komży.
Światło przed domem. Zapach upieczonego ciasta. Śmiech rozbieganych dzieci i ogromny stół w kuchni, przy którym codziennie rodzina siada do jedzenia, słucha siebie nawzajem a w niedzielę rano słucha Pana Boga.
W mroku jest tyle Światła…
W Wielki Piątek podpalił swoje włosy, podczas wakacji strajkował i… leżał krzyżem przed Jezusem.
Zostań w Polsce i odwiedź Bibliotekę Łańcuchową w Oleśnicy.
W styczniowym "Małym Gościu" piszemy o Polakach, których wojenne losy zaprowadziły aż do Afryki.
Obrazek: Cachot – izba rodziny Soubirosus w byłym więzieniu