6 sierpnia o godz. 8.16 jeden wybuch zniszczył całe miasto.
Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił (Mk 1, 35) Nie masz kiedy się modlić? Zrób jak Jezus – wstań, gdy jeszcze jest ciemno.
Tym razem będzie o Komunii św. – Ale co robi tu ten duży słoń? – zapytacie. Poza tym, co to za połączenie – słoń i Komunia św. I słoń, i Komunia św. coś zasłaniają. Słoń potrafi i pół świata zasłonić. Nie tylko dlatego, że jest wielki jak słoń, ale też dlatego, że nazywa się „słoń”.
Moje dzieciństwo było ciężkie. Często wyzwiska, krzyki, bicie. Mama nigdy nie okazała mi uczucia. Odrabianie zadań to był koszmar. Ojciec pił. Zrobiłem się bardzo nerwowy, niezaradny, nie radzę sobie z różnymi sprawami. To się już skończyło, ale w środku trwa. Pokrzywdzony
John Everest Millais (1829-1896), „Niewidoma dziewczyna”, 1854-1856
Młodzi, jak wiadomo, uwielbiają się uczyć. Co? Nie wiadomo? No widzicie – kto nie uwielbia się uczyć, temu nic nie wiadomo.