Wielkie szprychowe koła, otwarte siedzenia to świetny pojazd na wakacje.
Rozmowa z ks. Tomaszem Horakiem
W Indiach uciekał przed nożownikiem, w Turcji przed trzęsieniem ziemi. W Nepalu, gdy osuwała się lawina błotna, widział, jak samochody przed nim spadały w przepaść.
Ferrari, to mi może najwyżej powąchać. Dym z rury wydechowej. I to niezbyt długo, bo i tak mnie nie dogoni.
Żyli w domach z kamienia, na stokach stromych kanionów. Na skałach malowali sceny polowania na bizony i jelenie.
Rocznie spędza w rejsie ponad dwieście dni. Pływa po Bałtyku i na Spitsbergen.
Polskie F-16 ochrzczono jastrzębiami, choć tak naprawdę, nazywają się sokół. W kraju są już pierwsze cztery. Do końca roku ma być 8, a docelowo – 48. Polskie wojsko dawno nie miało tak nowoczesnego sprzętu.
W roku 1498 Portugalczycy dotarli do południowych wybrzeży Indii. Spotkali tam chrześcijan, mówiących, że pochodzą od świętego Tomasza. Podobno Apostoł w drodze do Indii przemierzył kraje pełne smoków…
Szwajcarzy drążą pod Alpami tunele. Chcą, by jak najbardziej przypominały ser z dziurami – ich narodowy przysmak.
Rozmowa z ks. Michałem Wolińskim