Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim Łk 9, 28b–36
Rozmyślam o życiu. Myslę o odwadze samobójców. Nigdy nimi nie gardziłem Czy mam o nich myśleć? Myśliciel
Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura 11 września 1932 roku lecieli na święto lotnicze do Pragi. Nad Zaolziem dostali się pod wpływ silnego wiatru.
Maryjo, teraz Ty bądź moją mamą.
Ktoś zapukał do drzwi domu Frassatich. Na progu stała kobieta z bosym dzieckiem na ręku. Mały Dodo szybko ściągnął buty i pończochy, i podał kobiecie. A potem od razu zamknął drzwi, żeby ktoś nie nadszedł i nie sprzeciwił się.
Bóg Ci nie zabrania się rozglądać. Rozglądaj się - ale zanim przyłożysz rekę do pługa. Potem już patrz, jak orzesz, żebyś nie zniszczył cudzego pola.