Dzieci przygotowały wystawę w Muzeum Narodowym.
Zalanymi ulicami suną wielkie zielone pojazdy. Co to takiego? Jeżdżące łodzie, czy pływające ciężarówki?
Biegną do remizy, ubierają specjalne buty, spodnie, kurtki i hełmy strażackie. Po chwili przez klasztorną bramę wyjeżdża do akcji czerwony wóz strażacki.
Stalowe albo szklane drapacze chmur naszpikowane elektroniką czy może dom z ogródkiem na Marsie?
Wstrzymywane oddechy, chwila grozy i po chwili wielki kadłub boeinga sunący na pianie wylanej na betonową płytę lotniska.