Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (na zdjęciu z lewej) i ornitolog Leszek Damps wypuścili na wolność dwa puszczyki w lesie w gdańskiej Oliwie.
Do wsi Miłogórze na Warmii przyleciały pierwsze w tym roku bociany. Zdaniem ornitologów przylot "bocianich zwiadowców" zapowiada zwykle krótkotrwałe pogorszenie pogody i ostatnie opady śniegu.
Żurawie, skowronki, szpaki, czajki i gęsi, to niektóre ptaki, które zlatują na Suwalszczyznę zwaną polskim biegunem zimna. Nie ma jeszcze bocianów, ale ornitolodzy "wróżą", że przylecą lada chwila.
W przededniu Międzynarodowego Dnia Ptaków do włączenia się w ich ochronę zachęca Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP). Każdy z nas może np. powiesić skrzynkę lęgową, wystawić pojnik albo zadbać o oczko wodne - radzi ornitolog.
Podczas zimy warto dokarmiać ptaki, ale trzeba to robić regularnie. Do karmników najlepiej wsypywać nasiona słonecznika, dyni, lnu, proso, pszenicę czy owies - zalecają ornitolodzy z Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach.
Na Podkarpaciu kończą się sejmiki bocianie. Ptaki przygotowują się do odlotu do Afryki. Południowo-wschodnią Polskę opuszczają zazwyczaj 25-26 sierpnia.