Jezus powiedział do Tomasza: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.(J 20,29) Szukasz dowodów na swoją wiarę? A zaglądasz czasem do swojego serca?
Pielęgniarki, katechetki, wychowawczynie, nauczycielki. Wszystkie były zakonnicami. Zginęły za wiarę albo w obronie czystości. Są ofiarami radzieckich żołnierzy.
12 września 1683 roku król Polski Jan III Sobieski rozgromił pod Wiedniem armię Imperium Osmańskiego, ratując chrześcijańską Europę.
Mam dzisiaj dla Was dwa opowiadania. Pierwsze o Poście, Modlitwie i Jałmużnie. Pewnie wielu z Was słyszało o tym trio w Środę Popielcową, czyli na początku Wielkiego Postu. A ponieważ już prawie połowa Wielkiego Postu za nami, postanowiłam o nich przypomnieć.
Opowiem wam bajkę. Dawno temu, za dalekim oceanem (Atlantykiem), w kraju z wysokimi górami (Andami) i najpiękniejszymi na świecie wodospadami (Iguazú) żył sobie chłopiec o imieniu Leo.
Co można zrobić, gdy obrońców jest 2 tysiące, a nacierających 200 tys.? Nic, albo bić się do końca.
Nie wiadomo, dlaczego Pan Jezus wybrał go przywódcą Apostołów. Szymon niczym specjalnym się nie wyróżniał.
W swojej szkole muzycznej grają klasyczny repertuar. W „Trąbkach” dają czadu... na Bożą chwałę.