Myślą o dzieciach w Afryce. Dlatego… pieką ciasta, śpiewają w domu opieki i tańczą z osobami poruszającymi się na wózkach. Pomaganie? Czysta radość!
Lubiła śnieg i morze. Była piękna i wysportowana. - I było w niej coś jeszcze..., coś wyjątkowego - mówili przyjaciele.
Szkoły nazywają się „Żagle” i „Strumienie”. Przedszkola to „Horyzonty”, „Źródło”, „Promienie”, „Fale” i „Strumienie”. A wszystkimi kieruje „Sternik”, choć dzieci wcale nie uczą się tu żeglugi.
Wierzyli, że Bóg przeznaczył dla nich wszystkie krowy świata. Napadali więc na swych sąsiadów i ich ziemie. A rany pokrzywdzonych leczył… Ajwaka Madit. Wkrótce zostanie błogosławionym.
O psalmach na dwa głosy, komżach z firanek i ministranckich wyzwaniach w górach opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie, byli ministranci w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milówce.
O spotkaniu Benedykta XVI z dziećmi. Wokół Papieża na dywanie usiadły cztery dziewczynki i trzech chłopców. – Czy pamiętasz dzień swojej pierwszej Komunii Świętej? – zapytał mały Andreas. – Oczywiście, że tak! – odpowiedział Benedykt XVI. Oprócz siódemki dzieci opowieści Papieża słuchało prawie 100 tysięcy dzieci.
Togo to państwo w Afryce. Mieszkją tam Kabije- lud typowo góralski, jak wskazuje sama ich nazwa - bowiem w miejscowym języku słowo kabije znaczy: "ludzie skały". Kabije są zatem uparci i twardzi jak ich góry, ale też gościnni i pracowici. Są też mocno przywiązani do tradycji ojców.
Adam Szewczyk * Katarzyna Cichopek * Paulina Chylewska * Agata Konarska * Cezary Żak * Siostra Elżbieta Siepak * Ojciec Jan Góra