Większość nie przeczytała lektury. Chłopcy postanowili uciec z polskiego.
Droga krzyżowa w Jerozolimie? Oczywiście! Wystarczy pojechać do… Krakowa.
Zwyczaj stawiania szopki narodził się w naszym domu dość wcześnie. Wtedy chyba, gdy mieliśmy tylko dwoje czy troje dzieci – Ryszard Montusiewicz próbuje znaleźć początek rodzinnej tradycji.