W domu mieszka 13 dzieci. Pod choinkę chciałyby dostać… nowy bus. Pojadą nim na zimowe ferie i na wakacje.
DODANE 31.01.2016 18:59 załącznik
Moja ramka jest zrobiona z wycinków "Małych Gości Niedzielnych", które zbieram od 2012 roku. Bardzo mi się spodobało tegoroczne hasło ferii zimowych, dlatego postanowiłam umieścić je na mojej pracy - "Nuda nie istnieje". Na zdjęciu jestem ja z bałwanem, którego ulepiłam w ferie zimowe w 2010 roku :) »
Spędzasz ferie w domu? Nie musisz się nudzić! Zrób nurka Kartezjusza, latający balon oraz inne proste doświadczenia z fizyki.
Nuda nie istnieje! – zapewnialiśmy miesiąc temu w „Małym Gościu”, rozpoczynając zimowe ferie. Wszyscy, którzy przysłali do nas piękne, własnoręcznie ozdobione ramki, udowodnili to.
Kiedyś luty był najmroźniejszym z miesięcy. Głęboki śnieg, trzaskający mróz, zdarzało się nawet, że zimowe ferie wydłużano z powodu temperatur dochodzących do minus trzydziestu stopni.
Jak co roku, w pierwszym tygodniu ferii, tj. w dniach 16-21 stycznia 2017r., w naszym Domu przy ul. Lawendowej odbyło się Oratorium Zimowe.
Po dreptaniu na Roraty i podróżach ze św. Pawłem zrodziła się myśl, abyśmy udali się w drogę. Dlatego ferie rozpoczęliśmy wspólnym wyjazdem do Loretto k. Wyszkowa.
W feriach najgorsze jest to, że tak szybko mijają. Nawet nie zdążyłam się zorientować, a już skończył się pierwszy tydzień wolnego.
Nareszcie zaczęły się ferie! Szczerze mówiąc, czekałam na ten czas od zakończenia Świąt. Tyle ostatnio się działo, że nawet nie miałam czasu, żeby cokolwiek naskrobać.
W lutym było tu prawie 40 stopni. Właśnie skończyły się szkolne ferie. Z księdzem Davidem Okullu, miejscowym kapłanem, odwiedziliśmy wioskę na północy kraju i obóz dla uchodźców.