Dźwięk góralskich skrzypiec kołysał ich do snu. Przygrywał tata Władysław. Dziś cała rodzina swoimi występami zachwyca publiczność na całym świecie.
W upale i w strugach deszczu. Na koncertach i podczas pogrzebów. Witają prezydentów i inne osobistości z kraju i zagranicy. Nie może być mowy o pomyłce. Wszystko trzeba zagrać perfekcyjnie!
Nowocześnie, bezpiecznie, jak w domu. Jak w bańce, która w końcu pęka i w świat idą dobrzy ludzie.
Jak dostać się do nieba? Posłuchaj… polskich raperów.