Iść? Może być ciężko - zastanawiał się. - Chyba lepiej zostać w domu, przecież pokażą to wszystko w telewizji.
Pan Bóg z każdą naszą sprawą poradziłby sobie sam. Ale najczęściej posługuje się ludźmi. Tymi żyjącymi w niebie, chyba jeszcze częściej.
Na Golędzinowie na Pradze-Północ pojawił się drapieżny przybysz - bielik.
Od czego zacząć tworzenie drzewa genealogicznego? Od siebie. A potem dodawać kolejne gałązki: rodziców, rodzeństwo, dziadków. I pytać, i szukać, i zbierać każdy ślad zostawiony przez przodków.
O ciężkim mszale i trudnych lekcjach łaciny opowiada aktor Jan Kobuszewski.
W cegielni na Śląsku wykopano kości… smoka. To odkrycie na skalę światową. Bestia żyła w Polsce 200 milionów lat temu.