– Spotkanie rodzinne! – woła 12-letni Jeremiasz. Po chwili cała siódemka zasiada przy stole. Każdy zabiera głos. Czasem padają słowa „przepraszam” lub „dziękuję”. A zanim wszyscy wstaną od stołu, odmawiają „Ojcze nasz”.
Moja przyjaciółka zaczęła być zazdrosna, bo spotykam się z chłopakiem. Staram sie z nią też często widzieć, tyle co dawniej, ale ona próbuje wywołać u mnie poczucie winy. Z kolei chłopak jest cudowny, ale niezbyt wierzący i bardzo bym chciała przyciągnąć go do kościoła. Nastolatka
Drogi Mędrcze Dyżurny! Dzień po mojej pierwszej spowiedzi czułam się wniebowzięta. Było mi bardzo lekko na duszy i przez cały dzień byłam bardzo szczęśliwa. Teraz wszystkie dni po moich spowiedziach są takie same i nie czuję tego co czułam wtedy. Czy to znaczy, że źle się spowiadam? Co było powodem tamtego pięknego uczucia? Dominika
Moja przyjaciółka zaczęła mnie dziwnie traktować, co mnie bardzo martwi, bo znamy się już sporo lat. Cały czas się kłócimy, ona rzekomo nie ma dla mnie czasu. Przerwy spędza w towarzystwie 3-4 innych dziewczyn, a mnie lekceważy. Czy mam zakończyć naszą przyjaźń? 12-latka!
Czuję się ciągle smutny i nie chce mi się żyć. A wszystko przez to, że jestem gruby i noszę okulary. Nikt mnie z tego powodu nie lubi. Chłopcy mają swoje sprawy, a ja sam, nikt do mnie nie zagada. Chyba nigdy nie będę miał dziewczyny, bo która by takiego chciała. Co ja mogę zrobić? 13-latek
...jak te balony. To z dumy. Tak mnie rozpiera. Już dawno nie byłam tak zadowolona. Dlaczego?
Już niedługo będę wybierała profil w liceum. Zawsze byłam przekonana, że to będzie biologiczno- chemiczny. Większość znajomych tam pójdzie. Ale nagle zaczynam myśleć, czy nie wybrać jednak matematyczno- fizycznego. Tam jest mój brat, bardzo zadowolony. Poza tym zauważyłam, że rozwiązywane zadań sprawia mi o wiele większą frajdę niż wkuwanie definicji. Myślę, że po studiach informatycznych będę miała ciekawe możliwości. Zastanawiam się też nad grafiką komputerową. Co Pani o tym sądzi? Gimnazjalistka
Mama ma bardzo dużo obowiązków, ale z własnego wyboru. Nie nauczyła mnie gotować, prać, piec, nawet nie che mojej pomocy. Mówi, ze jest męczennicą. Jednocześnie nie szanuje moich chwil modlitwy, nie mam pokoju, chcę pomóc.... Córka
Skończyłam I klasę gimnazjum jako najlepsza w klasie. Cieszę się bardzo, ale od nowego roku szkolnego chcę zmienić wiele spraw. Chcę się otworzyć na ludzi, mieć więcej koleżanek i nie spinać się tak bardzo. Nie potrafię być na luzie, rozmawiać o byle czym, śmiać się z niczego. Prymuska