O najważniejszym spotkaniu ze słowem Bożym oraz ministranckim brydżu opowiada Dariusz Kowalski, były ministrant z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.(Łk 1,41) Taka drobna rzecz – pozdrowienie. A może sprowadzić Ducha Świętego.
O psalmach na dwa głosy, komżach z firanek i ministranckich wyzwaniach w górach opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie, byli ministranci w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milówce.
DODANE 16.02.2012 AKTUALIZACJA 07.03.2012