W sercu Afryki, w Munyonyo, splatają się historie św. Franciszka i afrykańskich świętych.
Piotr był jak skała. Twardziel. Zapalczywy i impulsywny. Krew w nim wrzała. Na nim, jak na filarze, Jezus oparł swój Kościół.
Pod wodą masz wrażenie, że nic nie ważysz. A 30 kg na plecach jest lekkie jak piórko. Dookoła cisza i spokój. Przed maską przepływają kolorowe rybki.
W cegielni na Śląsku wykopano kości… smoka. To odkrycie na skalę światową. Bestia żyła w Polsce 200 milionów lat temu.
Wisła płynie przez Polskę, pokonując ponad tysiąc kilometrów, by w Zatoce Gdańskiej, między Świbnem i Mikoszewem, zakończyć swój bieg. Jej wody w tym miejscu stają się częścią morza.
To najbardziej cudowny widok, jakiego byłem świadkiem w Afryce – zapisał w dzienniku David Livingstone