To nie wschód słońca w górach. To wielka kula ognia w Kalifornii.
Już prawie trzy miesiące rowerowa sztafeta „Afryka Nowaka” zmaga się z piaskami Sahary. Silne wiatry utrudniają jazdę, słońce pali skórę, a w nocy doskwiera przenikliwy chłód. fot. WWW.AFRYKANOWAKA.PL
Od chodzenia po wodzie ważniejsze jest wołanie „Panie, ratuj mnie”.
Niesamowite zdjęcia czapy lodowej północnego bieguna Marsa pokazała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
Są znane od tysięcy lat. Najpierw służyły do zabawy, później wykorzystywano je w celach meteorologicznych, czy bardziej ogólnie - naukowych, a nawet wojskowych. Nam pozostaje dobrze się bawić.