Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.(Łk 1,41) Taka drobna rzecz – pozdrowienie. A może sprowadzić Ducha Świętego.
Ponad sto lat temu bł. Karolina Kózkówna nauczała dzieci pod gruszą. Z tego dwustuletniego drzewa zaszczepiono i wyhodowano sadzonki.
Pier Giorgio Frassati to ten najbardziej roześmiany młodzieniec w środku zdjęcia, z papierosem w ręku. Kochał góry, ale jeszcze bardziej Pana Boga. Chciał być świętym.
Pod starą gruszą opowiadała dzieciom o Panu Bogu. Grusza do dziś wydaje owoce. Tak jak Karolina.
W Cudy Wielmożna
Ośrodek dla Niepełnosprawnych "Najświętsze Serce Jezusa"