O obozach w lesie, grze pod bramką i pod koszem opowiada Piotr Sobczyński, były ministrant w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie.
W okresie świąt Bożego Narodzenia ministrantom bezrobocie nie grozi. Nic z tych rzeczy! Nie dość, że trzeba być często na służbie w kościele, to dodatkowo po szkole czekają was przecież odwiedziny duszpasterskie zwane popularnie kolędą.
"Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami" (J 1,1-18)
W kolędach śpiewamy o żłóbku w Betlejem. O odwiedzeniu prawdziwego miejsca narodzin Pana Jezusa w Ziemi Świętej opowiedzieli: aktor, śpiewaczka i dziennikarze.
Portugalscy żeglarze zeszli na ląd we wspomnienie św. Tomasza Apostoła. Nie mieli wątpliwości, jak nazwać nową wyspę.
Dziesiątki, setki ważnych i mniej ważnych zdarzeń. Tak jest każdego roku. Tak też było w 1927 r. Wśród nich pojawił się on, „Mały Gość Niedzielny”.
Do grania, do latania, do badania i gwizdania powietrzem. Czy na gaz, czy na ogrzane powietrze – ich widok zawsze cieszy.
Mama ośmioletniego Noaha dziwnie się zachowuje – odwołała wyjazd do cioci, zamieniła basen na plażę, a zamiast posłać Noaha do szkoły, zabrała go do wesołego miasteczka. Kobieta chce spędzać jak najwięcej czasu ze swoim synkiem.
W styczniu 1927 roku do „Gościa Niedzielnego” trafił dodatek specjalny… „poświęcony dziatwie śląskiej”. I zaczęło się.