Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Koresponduję i przyjaźnię się z kolegą, który jest niewierzący. Do tego wiem, że pije. Przeszkadza mi to, jestem oazowiczką, ale nie chciałabym przerywać tej przyjaźni, bo to też wartościowy chłopak. Jak z nim ten temat poruszać/ Oazowiczka, lat 16
O poranku powierza Bogu nowy dzień. Przed zaśnięciem dziękuje za wszystko, co go spotkało.
Gdy na szczycie sanktuarium w Pompejach zaczął poruszać się ciężki, stalowy różaniec w ręce Matki Bożej, Włosi odczytali ten znak
Umierającego dziennikarza Domenico del Rio odwiedził przyjaciel. - Chcesz coś komuś powiedzieć? - zapytał. - Papieżowi! - odpowiedział ciężko chory. - Chcę, żeby papież wiedział, że dziękuję za to, że pomógł mi wierzyć.
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…