No i skończyło się. Co zostało? Plecak pielgrzyma w kącie pokoju, czerwona diecezjalna koszulka pełna podpisów, masa nowych znajomych, wspomnienia. I… no właśnie. Coś jeszcze. Coś dużo głębszego.
Dominika, Michał, Nastka, Matylda, Józef i Piotruś. Sześcioosobowa rodzinka na 102! Opowiadają o Bożym Narodzeniu, kolędach i wierze.
12. Filar: WIERZĘ W ŻYWOT WIECZNY, W CIAŁA ZMARTWYCHWSTANIE
Abire zwolniła kroku i śląc mi nieustannie promienie dziecięcego szczęścia zatrzymała się, a reszta małych uczniów spoglądała na nią chichocząc i wytykając palcami... Któreś z dzieci zwróciło się do niej po imieniu i wtedy dowiedziałem się, że jest Królową, Królową Uśmiechu - „Abire” w języku tutejszego plemienia Kabije znaczy „Królowa”.
Rozmowa z Ireną Golec, mamą Staszka, Rafała, Pawła i Łukasza Golców
Uciekła z kuzynkami. Kilkaset kilometrów przez rzekę i busz. Potem samolot i jeszcze pięć dni w zamkniętym tirze. Dokąd? Nie wiadomo. Byle daleko od wojny.
Papież na Twitterze: „Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego!”. Każdy może spełnić marzenie papieża.