Opowiem wam bajkę. Dawno temu, za dalekim oceanem (Atlantykiem), w kraju z wysokimi górami (Andami) i najpiękniejszymi na świecie wodospadami (Iguazú) żył sobie chłopiec o imieniu Leo.
Rozmowa z Romanem Kluską, prawdziwym milionerem, który lubi rozdawać zarobione pieniądze
Królestwa Polskiego już nie ma, a jednak cały czas opiekuje się nami Królowa.
Pod ciężkim ogniem kolumny pruskiej piechoty w spiczastych hełmach prą naprzód. Do walki zachęca mazurek „Jeszcze Polska nie zginęła”.
Wielbłądy przemierzające pustynie, muły obładowane towarami na górskich ścieżkach i nieocenione konie. Dziś to tylko atrakcja turystyczna.
Bunt Kozaków miał być łatwo zduszony. Okazało się, że największym wrogiem jest lekceważenie wroga.