Niejasne sygnały
Zaprzyjaźniłam się z chłopakiem, któremu się podobam. Jest świetny, ale ja nic do niego nie czuje, po prostu nic. On odprowadza mnie do domu i piszemy. A mi podoba mi się inny, próbowałam zagadywać, ale później dałam sobie spokój. Przez krótki czas jakby starał się o mnie, ale zrezygnował, może przeze mnie, bo nie dałam żadnego sygnału. Chcę z nim nawiązać kontakt, ale mi głupio wobec tego, który jest blisko, pełen nadziei, że coś z nas będzie. Niczego mu nie obiecywałam, on nie prosił, ale zachowanie dużo pokazuje.
Nastolatka