Papież dostał jasną odpowiedź: właśnie na tym wzgórzu powstanie kościół poświęcony Matce Bożej.
Miłosierdzie to most do nieba, z Serca do serca. Pielęgniarka trzymała go za rękę. Szeptem odmawiała Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Wiedziała, że to mogą być jego ostatnie chwile życia. W czasie modlitwy mężczyzna zmarł. Ile razy już słyszałam takie historie… Ktoś czuwał przy śmiertelnie chorym człowieku, modlił się, budował jak gdyby most do nieba.
Moja dobra przyjaciółka, którą cenię i lubie, ma jedną wadę. Stroi fochy, złości się, że kontaktuję się z innymi koleżankami. Czasami mam wrażenie, że jestem w klatce. Jednocześnie nie chcę jej stracić. Przyjaciółka w rozterce
Moi rodzice kłócą się koszmarnie. Nie da się wytrzymać, słuchać. Potem znowu milczą i nie odzywaja się do siebie. Wiem, że nie ma dla mnie wyjścia, ale przecież muszę coś zrobić, bo w domu trudno już wytrzymać. Córka
Jest tylko jeden taki wyścig kolarski. Największy, najsłynniejszy, najstarszy. Tour de France (czytaj: tur de frans). W tym roku odbyt się po raz dziewięćdziesiąty, a kolarze pierwszy raz wyruszyli na Wielką Pętlę równo sto lat temu, w 1903 roku.
Prowadzę ministrantów z klas III i nie bardzo potrafię nad nimi zapanować podczas zbiórek. To fajni chłopcy, ale ruchliwi, gadatliwi, słabo skupieni, szybko się nudzą. A pewne sprawy muszę poruszyć. Jak ich zaciekawić? Licealista
Człowiek podziwia jego siłę, odwagę i spryt, i widzi w nim zwierzę groźne, nieobliczalne, którego trzeba się bać.
Z kolegą przyjaźnimy się od 9 lat. Ostatnio coraz częściej się kłócimy, a nawet dochodzi do bójek. Co zrobić, by było jak kiedyś? Nastolatek
Byłam przez jakiś czas w domu dziecka. Pewnego razu coś mnie tknęło i wyjawiłam tę tajemnicę bliskiej koleżance. A ona krzyknęła o tym na całe boisko. Zrobiło się cicho. Pobiegłam z płaczem do domu i nie wiem, co robić dalej. Zawiedziona
Rodzice i babcia wyróżniają brata! On ma kieszonkowe, o niego się martwią, on dostaje lepsze prezenty, o nim pamiętają. Nawet dziadek zwrócił już rodzicom uwagę. Boli mnie palec, mama mówi, że przesadzam..... Pokrzywdzona