Na trudne pytania odpowiada o. Jacek Salij, dominikanin
O ruchach Pana Boga i bezruchu człowieka rozmowa z ojcem Stanisławem Jaroszem, paulinem, przeorem klasztoru i proboszczem we Włodawie
Pięciu chętnych, minuta modlitwy dziennie i… „uprosisz wszystko”. – Tak obiecał Pan Jezus – przypominają uczniowie z koła koronkowego.
O 15.00 na modlitwie zjednoczą się ludzie z Polski, Europy, Azji, Australii, Afryki i Ameryki.
Zaufały jak wariatki słowom świętej Faustyny z 1935 roku. I nagle wszystkie proroctwa zaczęły się spełniać na ich oczach. Cud zaczął gonić cud. Normalnie Indiana Jones wysiada.
Ładne buzie, zgrabne sylwetki, twarde bicepsy. Odpowiednie wymiary. Patrzymy inaczej niż Pan Bóg. On patrzy na serce. I często wybiera ludzi, których my nie wybralibyśmy za żadne skarby świata!