Jezus dotknął się mar i rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!”.(ŁK 7,14) Pan Jezus dotknął noszy zmarłego młodzieńca, jakby chciał wziąć na siebie jego śmierć, jakby zapowiedział, że umrze za wszystkich, którzy chcą żyć.
Wiele podróżował za życia, a jego głowa podróżowała nawet po śmierci. Musiał być z niego łebski apostoł.
Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.(Łk 11,9) Bóg cię nie wysłuchuje? Bo Mu nic nie mówisz.