Czy nie nazbyt chętnie zaglądasz w cudze podwórko? Uważaj, bo przestaniesz widzieć własne.
Tu nie chodzi o kradzież. Chodzi o to, co ją poprzedza – o chciwość. Wszystkiego – nie tylko przedmiotów. Jeszcze bardziej zdolności, powodzenia, znajomych, przyjaciół. 
Jeśli tak jest, okradasz siebie, bo nie rozwijasz tego, co sam masz. I innych też okradasz, bo gdy pożądasz cudzego, sam niczym się z innymi nie dzielisz.
Czy nie zazdrościsz innym tego, co mają i tego, że są w czymś lepsi od ciebie?
Czy nie jesteś wdzięczny Bogu za to, co masz?
		
		«
		‹
		1
		›
		»
				
	
				
					
	
				
				
				
		
		
	
			
	
		oceń artykuł