Pięcioletnia Martynka dostała od babci orzechy laskowe. Jeden z nich postanowiła rozgryźć. – Orzechów się nie rozgryza – tłumaczy Martynce starsza siostra Natalia. – Do ich rozłupania służy dziadek do orzechów.
– Dziadek nie jest do orzechów tylko do kochania – zaprotestowała pięciolatka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł