Tlen nasz niezbędny
rys. MAŁGORZATA WRONA-MORAWSKA

Tlen nasz niezbędny

Janina Cicha

MGN 03/2010

publikacja 17.02.2010 09:58

Żywioł, którego nie widać i nie można go dotknąć, jest jak najbardziej rzeczywisty.

Choć przez powietrze jesteśmy otoczeni, to jednak zbadanie powietrza wcale nie było proste. Przez długie wieki każdy gaz nazywano powietrzem. Arystoteles nazywał go pneumą, czyli „oddechem wiatru”. Dopiero pod koniec XVIII w. francuski uczony wydzielił z powietrza gaz ułatwiający oddychanie i podtrzymujący palenie, czyli tlen.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..