Dzieci gruzińskich uchodźców spędzą tydzień w Lublinie.
83 dzieci w wieku od 6 do 17 lat przebywa obecnie w Ustrzykach Dolnych. Stamtąd lubelscy wolontariusze odbiorą je 3 września i przywiozą do Lublina.
10 września dzieci wrócą samolotem do Gruzji.
Dziećmi w Lublinie będą się opiekować wychowawcy z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, Stowarzyszenia „Szczęśliwe Dzieciństwo”, swoją pomoc zaoferowało także Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów KLANZA. Opiekę obiecało również lubelskie Kuratorium Oświaty.
Organizatorzy zaprosili z wizytą ambasadora Gruzji.
Dzieci, które spędzają właśnie drugi tydzień w Polsce, pochodzą z Gori i okolic Gori. To dzieci uchodźców, którzy musieli uciekać lub wyjechać, bo stracili wszystko, a ich domy nie istnieją.
Przyjechały z ośrodka dla uchodźców w Tbilisi, niektóre z nich zostały bardzo pokrzywdzone przez wojnę. Są z nimi psycholodzy.
Organizatorzy chcą, by wizyta dzieci gruzińskich była dziełem, w które wszyscy mogą się zaangażować, dlatego zapraszają do współpracy organizacje, firmy, media, osoby indywidualne.
Poszukują także ludzi, którzy znają język gruziński. Większość dzieci mówi tylko po gruzińsku, nieliczne słabo po rosyjsku, ale, jak zauważył Jacek Piasecki, koordynator Komitetu „Wolna Gruzja”, jest to dla nich język wrogów i źle na niego reagują.