nasze media Mały Gość 04/2024

MGN 12/2019

dodane 21.11.2019 09:14

Roraty 2019

Zamieniam ranne spanie na oczekiwanie. Bo zbliża się ten czas, kiedy Jezus będzie pośród nas. Już niedługo wszyscy z lampionami w ręku wyruszymy na Roraty. Czujecie, jak rośnie napięcie? Kto jeszcze nie ma lampionu, znajdzie go w „Małym Gościu”. Bo redakcja „Małego Gościa” – jak robi to co roku, przygotowała na tegoroczny Adwent materiały na Roraty.

Jeśli te materiały znajdą się w Waszej parafii, będziecie mieli okazję poznać wyjątkowego człowieka. Ciekawa jestem, co odpowiedzieliby czytelnicy „Małego Gościa”, gdybym zadała takie pytanie: „Kogo możemy nazwać wyjątkowym Polakiem?”. Spodziewam się jednej odpowiedzi: „Wyjątkowym Polakiem, znanym na całym świecie, jest papież Jan Paweł II”. I to jest najprawdziwsza prawda. Bo Jana Pawła II znają wszyscy ludzie, także niewierzący. A poza tym pewnie drugi raz już się nie zdarzy, żeby Polak został papieżem, chociaż… nigdy nie wiadomo, co Pan Bóg zaplanował. Ale nie o wyjątkowym papieżu Polaku będą w tym roku opowiadać księża na Roratach. Teraz przyszedł czas na drugiego wyjątkowego człowieka w dziejach naszej ojczyzny i naszego Kościoła katolickiego. Tym człowiekiem jest… uwaga, uwaga… kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski. Kto to jest kardynał, chyba wiecie. Wyżej od kardynała jest tylko papież. W Polsce mamy teraz siedmiu kardynałów. A prymas? Inaczej mówiąc, to pierwszy wśród wszystkich biskupów. O prymasie Wyszyńskim Jan Paweł II powiedział: „Takiego prymasa Bóg daje raz na tysiąc lat”. A skoro tak, to TAKIEGO prymasa musimy poznać. Bo każdy Polak powinien go znać. Zapytajcie rodziców, co o nim wiedzą – może być kiepsko.... Lepsi mogą być Wasi dziadkowie, a nawet jeszcze ktoś starszy od Waszych dziadków. Może powiedzą, że był mądry, że był odważny, że kochał Matkę Bożą. I to wszystko jest prawda, ale to mniej niż główka szpilki. Powiem Wam, że im więcej czytam o kardynale Wyszyńskim, tym więcej nowych rzeczy się o nim dowiaduję i coraz bardziej mnie on fascynuje. To był naprawdę wyjątkowy człowiek. Przeczytajcie, jak na ss. 10 i 11 wspomina go pani Stanisława, znająca księdza kardynała osobiście. A Michał Chorosiński (aktor, który przeczytał książkę o kardynale Wyszyńskim, napisaną na tegoroczne Roraty, a potem nagrał audiobooka) mówi na ss. 12 i 13 o tym, jak pamięta prymasa i podpowiada, czego on może nas dzisiaj nauczyć. Musimy poznać kardynała Wyszyńskiego, tym bardziej że w przyszłym roku, 7 czerwca, zostanie on ogłoszony błogosławionym, a to oznaczą, że wszyscy wierzący, będą mogli prosić wielkiego prymasa, by wstawiał się za Polską, za Kościołem, za każdym z nas. A jest nam taka pomoc bardzo, bardzo potrzebna. Tegoroczne Roraty z kardynałem Wyszyńskim mają bardzo adwentowe hasło: „Radujcie się, Pan jest blisko!”. I musicie wiedzieć, że to nie nasz pomysł, ale samego kardynała. Bo kiedyś, a było to dokładnie 6 grudnia, kardynał Wyszyński powiedział mniej więcej tak: „W okresie Adwentu, Kościół zachęca nas do radości”. I przypomniał słowa św. Pawła: „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! [...] Pan jest blisko!” (Flp 4,4-5). A potem jeszcze dodał: „Współczesny człowiek szuka rozrywek, a po każdej jest smutniejszy. Dlaczego? Bo radość można mieć z Boga. Gdy zabraknie w duszy naszej Boga, nie będziemy umieli się radować ani weselić”. Dlatego zachęcam Was jak autorzy piosenki o Adwencie (s. 7): zamieńcie ranne spanie na oczekiwanie, żebyście nie przegapili tej chwili, kiedy Jezus przyjdzie, bo wtedy będzie prawdziwa radość.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..