Najpierw słychać pomruk potężnego silnika. Potem widać drapieżne oczy reflektorów i galopującego konia na masce. Niska sylwetka i potrójne tylne światła. To musi być mustang.
Najnowszy shelby GT500 jest najmocniejszym seryjnie produkowanym mustangiem w historii. Auto powstało z myślą o młodych Amerykanach i miłośnikach prędkości. Choć od premiery forda z koniem na masce minęło ponad 50 lat, jego czar wciąż działa, a kolejne wersje mają wciąż tego samego ducha. Jednym z ojców tej legendy jest Carroll Shelby.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.