Mini mechanik
józef wolny /foto gość

Mini mechanik

Adam Śliwa

MGN 11/2016

publikacja 07.04.2020 09:19

Zniszczony i obity samochodzik to nie kandydat na śmietnik. Lepiej poprosić tatę o pomoc i wspólnie dać mu drugie życie.

O dnawianie starych samochodzików to świetna zabawa. Nie muszą być one zniszczone. Wystarczy, że znudził nam się już fabryczny kolor. Zamiast kupować nową zabawkę, można stworzyć ją na nowo. Korzyści jest sporo – zabawa przy remoncie, wybór własnych barw, minimalny koszt. No i auto będzie niepowtarzalne… Za przykład posłuży nam obity garbus, który 10 lat przeleżał w piwnicy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..