Tydzień w lesie. Przydadzą się: harcerski nóż, mocny sznurek, latarka i… najważniejsze – męstwo.
W Szymocicach niedaleko Raciborza stoi brama z sosnowych bali – ręczna robota wilczków. Za nią skauci z 1. Gromady Rybnickiej bł. Jana Dunsa Szkota i 5. Gromady Rybnickiej św. Ignacego Loyoli. – Ja i ty jesteśmy jednej krwi! – rzuca na powitanie Dominik Sikora. – Tak mówi zasada dżungli – wyjaśnia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.