Jak się zachować?
Podoba mi się jeden ministrant z kościoła. Jest w moim wieku, często go spotykam, bo chodzi ze mną na dodatkowe lekcje dwa razy w tygodniu(ale jest w innej części), a teraz się dowiedziałam, że będę z nim chodziła też na inne zajęcia. Nie znam go, ani razu nie zamieniłam z nim słowa. Jak mam się zachować, gdy będę go częściej spotykać? Boję się, że będę nienaturalna i sztuczna, a chcę się pokazać z jak najlepszej strony... Czternastolatka
Nie żądaj od siebie za dużo Bo każdy młody człowiek jest spięty i nienaturalny. Ale w miarę się staraj wyluzować. Czyli uśmiechaj się do niego, spoglądaj serdecznie. Może nawet powiesz mu raz czy dwa pierwsza"cześć". No i kombinuj, by zapytać o jakieś sprawy związane z zajęciami. Możesz też próbować stawać w grupce kilku osób, gdy i on tam będzie. To może być długotrwałe, to może się ciągnąć i poza wakacje, nie martw się. Im dłużej dwoje młodych dochodzi do siebie, tym mocniejszy jest potem ich związek. Cierpliwości, pozytywnego myślenia i dużo życzliwości dla samej siebie.
Zadaj pytanie:
Najnowsze w serwisie
- A my wszyscy bęc!
- Co kojarzy ci się z Polską?
- Kończymy pracę nad majowym numerem
- Ruszył proces beatyfikacyjny Helenki
- Jak czytać obraz Jezusa Miłosiernego?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
- Jezus siedzi na krześle obok
Najpopularniejsze
- Co kojarzy ci się z Polską?
- A my wszyscy bęc!
- Kosy na armaty
- Jezus siedzi na krześle obok
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- W niedzielę czeka nas niezwykłe święto
- Kończymy pracę nad majowym numerem
- Ruszył proces beatyfikacyjny Helenki
