O zawodach ze strażakami, próbach zachowania pełnej powagi w kościele i ministranckich zaszczytach opowiada aktor Radosław Pazura.
To, że zostałem ministrantem, to z pewnością zasługa mojej mamy. Jej wiara była bardzo silna. Ja i mój brat Czarek mogliśmy stać tak blisko Pana Jezusa… Dziś wiem, że to wielki dar. A bycie ministrantem wciąż po tylu latach procentuje w moim życiu.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona
Poprzednia strona
Następna strona
Ostatnia strona
Pan Bóg będzie zadowolony