W tym roku skończyła naszą szkołę Magda. Dziewczyna najlepsza ze wszystkich przedmiotów. Wygrywała olimpiady i konkursy. Świetna z matematyki i z polskiego, a jednocześnie bardzo miła i dobrze wychowana. Na zakończenie roku dostała nawet specjalną nagrodę dyrektora, jedyną w całej szkole.
MARCIN BOJDOŁ
nauczyciel historii
fot. HENRYK PRZONDZIONO
MARCIN BOJDOŁ
nauczyciel historii
Najlepiej pamiętam uczniów „skrajnych”. Albo bardzo dobrych i aktywnych albo bardzo niegrzecznych. Okazuje się, że po latach ci, którzy najbardziej zaleźli nam za skórę, częściej swojego nauczyciela poznają i przywitają na ulicy niż uczniowie bardzo dobrzy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.