W lesie nie łatwo spotkać dzikie zwierze. O wiele łatwiej trafić na jego ślady.
Las to wielkie gospodarstwo, to „zielone płuca” w których nie tylko rosną drzewa ale żyją także zwierzęta, którymi trzeba się opiekować. Opiekunem i szefem lasu jest leśniczy. Z Romanem Babickim, pracownikiem Nadleśnictwa Chrzanów, leśniczym Leśnictwa Piła Kościelecka w Małopolsce terenowym autem ruszyliśmy w poszukiwaniu mieszkańców lasów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.