Tak się zastanawiam, jak to jest ze śmiercią. Czy można w ogóle żyć w pełni pamiętając o śmierci? Jak Pani sobie wyobraża śmierć? Licealista
Najmłodszym zawieźli zeszyty, starszym zaproszenia do Krakowa, a najstarszym kawałek Polski. Przecież jechali „Busem do marzeń”.
Moi rodzice coraz częściej się kłócą. Mama płacze, a ja nie wiem, jak ją pocieszyć. Boję się, że sie rozwiodą. Zmartwiona córka