Strzela gole piętą i tyłem głowy. A każdy mecz zaczyna... na kolanach. Dziękuje Bogu za grę i prosi o opiekę.
W Kalifornii odbyły się bardzo szalone zawody.
O meczach na stadionie Legii, sporcie, który jest dobry dla ciała i ducha, i dotknięciu Pana Boga mówi Rafał Patyra, dziennikarz sportowy i prezenter telewizyjny.
Robert Lewandowski strzelił w niedzielę gola numer 51. Śrubuje rekord nie do pobicia.