Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.(Mt 26,14–27,66) Jezus nie musiał się modlić. Modlitwa jest potrzebna człowiekowi. Bez niej łatwo zdradzić Boga.
Wierzymy już nie dzięki opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, ze On prawdziwie jest Zbawicielem świata.(J 4,5–42) Bądź z Jezusem. Tylko wtedy przekonasz się, ze On jest jedynym ratunkiem dla świata. Dla Ciebie.
Co łączy prezydenta Ignacego Mościckiego, premiera Tadeusza Mazowieckiego, błogosławionego ojca Honorata Koźmińskiego i podróżnika Tony Halika? Wszyscy chodzili do tej samej szkoły – najstarszej szkoły w Polsce.
Nowocześnie, bezpiecznie, jak w domu. Jak w bańce, która w końcu pęka i w świat idą dobrzy ludzie.
Faustino rozmawiał z Jezusem o meczach. Z Anią nikt nie umiał sobie poradzić. Chiara marzyła, że zostanie stewardesą.
Jezus rzekł: „Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sad, aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi”.(J 9,1-41) Dobry wzrok to taki, który nawet w ciemności wypatrzy ślady Jezusa.
Żołnierze szydzili z Jezusa: „Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie”.(ŁK 23,37) Jezus mógł „wybawić” siebie i zejść z krzyża. Ale wtedy nie wybawiłby nas.