Kaczka krzyżówka po raz czwarty okazała się najliczniejszym gatunkiem Zimowego Ptakoliczenia, które odbyło się w miniony weekend.
Nie ma tam korony ani królewskiego jabłka. Mimo to miejsce zachwyca bogactwem, przepychem i potęgą.
Piaszczysta droga wije się wśród łąk. Pochylone dzikie jabłonie, przydrożne krzyże i kapliczki. Drewniane domy z kolorowymi okiennicami. Gdyby nie znaki drogowe, wydawałoby się, że to skansen.
Ich szybkość sprawiła, że zaczęto poruszać się sprawniej. Ich siła sprawiła, że przewożono więcej.