Jezus dotknął się mar i rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!”.(ŁK 7,14) Pan Jezus dotknął noszy zmarłego młodzieńca, jakby chciał wziąć na siebie jego śmierć, jakby zapowiedział, że umrze za wszystkich, którzy chcą żyć.
Nakręciły serial kryminalny. Tworzą kabaret. Robią wywiady i reportaże. A ostatnio pracują nad filmem w technice 3D. Bo telewizja to oczko w głowie dzieci z Mysłowic.
Skrywa tajemnicę tego, kto się pod nią chowa i na krótką chwilę pozwala stać się kimś innym.
A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.(J 14,26) Nie wiesz, co na twoim miejscu zrobiłby Pan Jezus? Poproś o podpowiedź. Duch Święty jest dostępny 24 godziny na dobę.
Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia.(Łk 12,15) Miliardy ludzi wiedzą, że bogactwo nic nie daje, ale tego nie mówią, bo już nie żyją.
Rzekł do niej Jezus: „I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz”.(J 8,11) Wszyscy słyszą: „Ja cię nie potępiam”. „Nie grzesz” – tylko nieliczni.
Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne (J 12, 25) Dla Jezusa życie tracisz choćby wtedy, gdy się modlisz. Mógłbyś przecież w tym czasie „nieźle sobie pożyć”.
Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.(Mk 7,15) Pytasz, czemu cię tyle zła spotyka. Wiesz co? Jedyne prawdziwe zło, jakie może ci zaszkodzić, jest w tobie.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Jezusa w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania.(Łk 2,46) Szukasz Boga? Czy to On się ukrył, czy to ty skryłeś się przed Nim?