Rewie mody, okładki kolorowych pism, pieniądze i sława. A później – gwizdy, kontuzje i łzy. I wierna modlitwa: „Boże, ufam Tobie”. Oto historia Nicola Legrottaglie.
Najpierw usłyszał śpiew ptaków, potem poczuł delikatny zapach kwiatów, a w końcu dojrzał dziwny blask. Poszedł w tamtą stronę i… oniemiał. Na wzgórzu stała przepiękna młoda dziewczyna, wołając go: „Jasieńku, podejdź tu”.
Król Sedecjasz siedział ciężko przygnębiony. - Masz jakieś słowo od Boga? - pochylił się ku Jeremiaszowi. - Mam - odpowiedział prorok. - Będziesz wydany w ręce króla babilońskiego.
Jestem świetną uczennicą, ale reszta poległa! Przestałam się modlić, nie pomagam w domu, nie chce mi się iść do kościoła, nie byłam dawno do spowiedzi, wchodzę na złe strony.... Czy jest dla mnie ratunek? 15-latka
Mt 22, 1-14 Przypowieść o zaproszonych na ucztę
Mt 20, 1-16a Przypowieść o robotnikach w winnicy
Wąskim szpicem dochodzi do Morza Czerwonego, graniczy z Egiptem i z Jordanią. Tu przebywał Abraham z rodziną. Tędy wędrowali Izraelici do Ziemi Obiecanej.
Kizito nie musiał zginąć. Gdy rozpoczęły się prześladowania, nie był ochrzczony. Przywódca chrześcijan namawiał go do ucieczki. Nie zrobił tego. Płakał tak długo, dopóki nie został ochrzczony. Tego samego dnia spalono go na stosie
Prowadzi bloga, pisze książki, kocha teatr, uczy polskiego. Jest zakonnicą, żywym dowodem na to, że Pan Bóg ma poczucie humoru.