Ziemia zaczyna drżeć, słychać huk i świst. 1000 ton stali zbliża się... pełną parą. Dym zasłania słońce. Na gapiów spada czarna sadza.
Ogień to widoczny efekt spalania – suma ciepła, światła i dźwięku. Chemicy spalaniem nazywają gwałtowne utlenianie. Aby powstał ogień potrzebne jest paliwo i tlen. Aby cały proces zapoczątkować – potrzebny jest zapłon.
Potężny ransformator błyska prądem. Głośne trzaski i oślepiające błyskawice. Napięcie sięga miliona woltów. Nie trzeba nawet dotykać urządzenia, by prąd poraził śmiertelnie.