Kochani Czytelnicy. Obecnie jestem w Algierii, gdzie powróciłem do mojej poprzedniej parafii, którą dobrze znam, Tizi Ouzou. Ostatnie 3 lata byłem w Mali, gdzie pracowałem w małej parafii położonej o 360 kilometrów od Bamako, stolicy kraju.
U nas każda impreza łączy się z piciem. Jedno piwo nie zaszkodzi- wołają koleżanki. Kto nie trzyma piwa w ręce, ten głupio wygląda. Siedzę w domu, ale też bym chciała się pośmiać, tylko z trzeźwymi koleżąnkami, bo przecież zawsze pojawia się też trzecie piwo. III-klasistka
Wielkie kolorowe święto z obowiązkową procesją po ulicach i z figurą świętego patrona – to odpust parafialny na Malcie. Ta tradycja ma kilka wieków i jest ciągle żywa. Maltańczycy uczą się jej od dziecka.
Wiara nie uzdrawia na miesiące, a nawet na lata. Ten, kto wierzy Jezusowi, nigdy nie umiera.(J 11,1–45) Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?
Komentuje ks.sebastianpicur
„Kto wie, może zostaniesz księdzem?...” – powiedziała mama, gdy Janek opowiedział swój sen. „Na pewno będziesz hersztem gangu bandytów” – mruknął brat.
Podobno bezustanny karnawał panuje w więzieniu. Bo tam jest bardzo dużo kar – czyli właśnie kar nawał.
O spotkaniu Benedykta XVI z dziećmi. Wokół Papieża na dywanie usiadły cztery dziewczynki i trzech chłopców. – Czy pamiętasz dzień swojej pierwszej Komunii Świętej? – zapytał mały Andreas. – Oczywiście, że tak! – odpowiedział Benedykt XVI. Oprócz siódemki dzieci opowieści Papieża słuchało prawie 100 tysięcy dzieci.
Był zimowy dzień, 8 lutego 1725 roku. W Petersburgu umierał car Piotr I. Zniszczony pijaństwem i rozpustą, nie wyglądał wcale na wielkiego, choć takim go nazwie historia. Kiedy zachorował, wezwał kapłana. Aż trzy razy przyjął sakrament chorych.
Angelo wspiął się na wysoki kredens. Wiedział, że mama chowa tam smakołyki. Gdy zapytano, dlaczego to zrobił, mały łakomczuch nie przyznał się.