Prawie dziewięćdziesięcioletni zakonnik Marian Żelazek raz był duży, raz mały, raz szczupły, raz grubszy. Ale ani razu nie miał więcej niż dwanaście lat.
Rozmowa z ojcem Antonim Dudkiem, franciszkaninem z Góry Nebo
Blisko 200 par pląsało w tańcu belgijskim. Później dziewczęta i chłopcy złapali za różańce. Ruszyli za krzyżem. Modlili się o czystość serca.
Tak bardzo zaczytywałam się w książkach o Harrym, że zaczęłam wierzyć w czary. Inni mi to wytykali, tylko nauczycielka chwaliła. Czy coś jest ze mną nie tak? Czytelniczka