Dnia 23 października 2016 r. obchodziliśmy Światowy Dzień Misyjny, nazywany również Niedzielą Misyjną. Rozpoczął on 90. Tydzień Misyjny, którego hasło wiodące brzmi: „Ochrzczony to znaczy posłany”.
Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił (Mk 1, 35) Nie masz kiedy się modlić? Zrób jak Jezus – wstań, gdy jeszcze jest ciemno.
Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszym (J 15, 1–2) Boli? To dobrze. Oczyszczanie zawsze boli.
A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: „Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą” (Mk 1, 27) Moc otrzymuje ten, kto szuka Jezusa, a nie ten, kto szuka mocy.
Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź (Mt 20, 13–14) Bóg nie musi się tłumaczyć z tego, co robi. Krzywda cię nie spotka.
Już wiesz, dlaczego Kościół nie zgadza się na rozwody? Bo Pan Jezus się nie zgadza.
Jezus nie wypomniał Marcie, że Mu usługiwała, tylko to, że za dużo się troszczyła i niepokoiła. Dlatego była zrzędliwa i na nic nie miała czasu.
Jezus "rzucając ogień na ziemię" nie chce poróżnić ludzi między sobą. On chce rozpalić nasze serca, by spłonęło to co w nas złe.
Żołnierze szydzili z Jezusa: „Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie”.(ŁK 23,37) Jezus mógł „wybawić” siebie i zejść z krzyża. Ale wtedy nie wybawiłby nas.