Czy to prawdziwe uczucie?
Jest dokładnie taki, o jakiego się modliłam. Bardzo mądry, kulturalny, uczestnik oazy i ministrant, trochę starszy ode mnie. Dopóki byliśmy w jednej szkole, nie ośmieliłam się zagadać. On nie robił nic, by nawiązać kontakt. Modliłam się, by mi przeszło i gdy miałam wrażenie, że wywietrzał mi z głowy, to nagle go widziałam i wszystko od nowa. Gdy próbowałam się spotkać z innym chłopakiem, to nagle go spotykałam i znowu w sercu tylko on. Zawsze kiedy się modlę, to również za niego. Żeby był taki dobry jak jest, żeby nie wpadł w złe towarzystwo. I jeżeli jest to możliwe i dobre dla nas obojga, to żebyśmy byli kiedyś razem. Ale czasami wątpię, czy to prawdziwe uczucie, bo przecież go nie znam, tylko z widzenia.
Gimnazjalistka, klasa III